Twierdza Podgay nadal niezdobyta !

Twierdza Podgay nadal niezdobyta !

  Niedzielny mecz zapowiadał się ciekawie. Kontuzja kapitana "Kukiego" oraz fakt, że drużyna Targowianki Targowisko jest dla nas zagadką oraz wielką nieznajomą oznaczało dla wszystkich wyrównany mecz. W dodatku nasz snajper "Bodzio" był jedynie na ławce rezerwowych, ponieważ narzekał na uraz mięśnia. Mimo to, podchodziliśmy do meczu z bojowym nastawieniem i optymizmem. Trener ustawił naszą drużynę w ciekawy sposób, gdzie wszystko miało ręce i nogi.

  Ruszyliśmy z pełnego kopyta, od razu stworzyliśmy sobie dwie groźne sytuacje. Spychaliśmy gości do defensywy, oraz oddawaliśmy sporo strzałów zza pola karnego. Po kilku minutach goście zdecydowali się na kontratak, który nie wyszedł im najgorzej, a co najważniejsze od tego momentu mecz był bardziej wyrównany. Akcja za akcją z jednej i drugiej strony, kilka dobrych sytuacji, lecz nadal wynik był bezbramkowy. W 20minucie trener zdecydował się wpuścić na boisko "Bodzia", który miał na celu nadanie świeżości naszej drużynie i zdobycie bramki, która dałaby nam większy spokój. Szybko uzyskaliśmy kilka dobrych okazji, a w jednej F. Pluta strzelił prosto w słupek. Jednak po jednej z kontr naszego zespołu, zdobyliśmy prowadzenie. Z prawej strony z piłką zabrał się "Bodzio" , nawinął sobie jednego z obrońców, zszedł do środka na lewą nogę i oddał soczysty strzał w samo okienko dalszego słupka. Gol zadziałał na Gości niczym płachta na byka, od razu ruszyli do natarcia, a po jednym z rzutów rożnych piłka omal nie wpadła bezpośrednio do bramki, po dobrym wykonaniu jednego z zawodników Targowianki. Zeszłoszczeni chcieliśmy się odgryźć i po jednej z akcji, w polu karnym utworzyła się mieszanina w której przytomnym zagraniem popisał się "Duduś" i wystawił "Bułce" piłkę jak na tacy który z 10 metra z zimną krwią pokonał bramkarza. Do szatni schodzimy z wynikiem 2:0 oraz dobrym humorem. W szatni nasz trener mobilizuje nas do dalszej walki i uzyskania jeszcze lepszego rezultatu. Nakręca nas pozytywnie na drugą część spotkania, na którą wychodzimy z chęcią pokazania charakteru i boiskowej siły. Po rozpoczęciu drugiej połowy, przesuwamy grę coraz bliżej bramki gości. Wypracowujemy sobie kilka dobrych okazji. Po jednej z nich w polu karnym powalczyliśmy o piłkę, którą z prawej strony pola karnego wrzucił "Jabłko" a zamykający F. Pluta umieścił ją w bramce, mamy 3:0 ! To wydawało się mało, więc nadal nie zwalnialiśmy tempa i staraliśmy się znów ucieszyć kibiców. Po pewnym czasie, znów dobrą piłkę zagrał "Jabłko", z której skorzystał "Bodzio" i z 15 metra strzelił tuż pod samą poprzeczką i raczej każdy był już pewny, że będzie to kolejny mecz w którym zdobędziemy pełną pule. Naszym zadaniem na ostatnie 10minut było utrzymanie czystego konta, co nam się udało. Pod koniec spotkania wynik na 5:0 ustalił "Bodzio" zaliczając drugi Hat-trick w tym sezonie.

Mecz z drużyną Targowianki, pokazał nam na czym stoimy. Wiemy, że jeśli chcemy to potrafimy! Jak narazie jesteśmy niepokonani, jednak przed nami 3 arcytrudne spotkania, w których każdy z nas będzie chciał oddać 100% swoich możliwości. Gdzie będziemy po tej rundzie? Wszystko się okaże już niedługo.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości